Pierwszy mecz kontrolny 2016/2017 za nami - Espana F.A.B. 3:2 Vulcan Wólka Mlądzka 07' (LINK DO
FOTORELACJA -----------------------> (skopiuj link poniżej) http://espanafab.wixsite.com/otwock/espana-vulcan-27-10-16
W pierwszym meczu kontrolnym sezonu 2016/2017 grupa zaawansowana "El Viejo" zmierzyła się z zespołem Vulcanu Wólka Mlądzka 07' trenera Łukasza Suligi. Espana Barc@ zagrała w dwóch składach:
POMARAŃCZOWI: Kłósek P , Chrzanowski K , Kłosowski A , Bukat F , Sowa T (cpt) ,Ołdak D , Poprawka A .
ŻÓŁCI: Kłósek P , Żurawski B , Płochowski P , Munduć K , Konstantyn O ,Mączka F , Płochowski K , Olejarczyk K.
Mecz został rozegrany na boisku na którym aktualnie trenujemy - im. Dziadka Lisieckiego w Świdrze, więc graliśmy jako gospodarz. Warto wspomnieć, iż zespół Vulcana to bardzo wymagający rywal,czołowy zespół swojej ligi.Spotkanie odbyło się na zasadach obowiązujących w lidze zespołu z Vólki Mlądzkiej,co w przypadku wprowadzanych rzutów autów nożnych robiło w niektórych momentach sporą przewagę. Piłkarze trenera Suligi pokazali duże doświadczenie i staż treningowy,bowiem trenują już ze sobą od kilku lat. Wiekowo w swoich szeregach mamy zawodników zarówno dwa lata starszych jak i rok młodszych więc spotkanie zapowiadało się dosyć ciekawie.
Przybliżyliśmy drużynę Vulcana,teraz czas na kilka słów o samym meczu. Na początku wyszliśmy zupełnie spętani.Rywale przycisnęli, a my wyglądaliśmy na zagubionych.Dostaliśmy bramkę kuriozum po błędzie indywidualnym,a sporo zamieszania robiły w naszych szeregach dwie dziewczyny występujące w linii ataku Vulcana. Widoczny był brak czołowego stopera Wojtka Kłóska,którego dopadła choroba. Z racji,że graliśy na dwa składy trener liczył,iż po zmianie całego zespołu nastąpi jakieś ożywienie w naszych szeregach.I się nie mylił ! Gdy na boisku w 15 minucie pojawiła się formacja Żółtych w składzie z trzema nowymi zawodnikami,którzy dołączyli do nas od tego sezonu, gra może nie była mega ułożona,ale piłkarze pokazali wielką chęć i ambicję. Efektem była bramka Filipa Mączki debiutującego w Espana F.A.B. Zaczęliśmy tworzyć sobie sytuację i grać z Vulcanem jak równy z równym.Chwilę później Oskar Konstantyn ładnie uderzył z półwoleja i zrobiło się 2:1 dla Naszego Zespołu.
W przerwie trener Kęska mocno zmotywował Pomarańczowych, ponieważ znów to oni grali pierwsze 15 minut drugiej połowy, by po ich upływie znów zmienić się z Żółtymi. Chłopcy weszli w mecz o wiele lepiej i mieli kilka okazji- oczywiście zespół z Wólki prezentujący się bardzo dobrze tego dnia,również miał ich kilka. Mecz był bardzo emocjonujący. Po kilku minutach drugiej połowy piękną bramką bezpośrednio z rzutu rożnego w okienko długiego rogu bramki Vulcana popisał się kapitan Tomek Sowa i zrobiło się 3:1. Tomek pokazał bardzo dużą ambicję i charakter prawdziwego kapitana,ponieważ zagrał w tym meczu z chorobą.Bramka ze stałego fragmentu to jednak stadiony świata i z pewnością nasz kapitan cieszył się,że jednak podjął walkę z chorobą i zagrał w meczu-mimo,iż nie był w pełni sił.Vulcan jeszcze 10 minut przed końcem meczu grając już przeciw Żółtym zaskoczył nas i strzelił kontaktową bramką na 3:2. Na szczęście już do końca meczu wynik się nie zmienił i wygraliśmy to emocjonujące starcie.
Podsumowując w naszym zespole zadebiutowało czterech nowych chłopców: Kłosowski,Żurawski,Mączka i Munduć. Pokazali się z dobrej strony. Jak zawsze powtarza trener Kęska ,celem naszym jest indywidualne szkolenie zawodników i najważniejsze nie są wyniki,lecz z pewnością miłym atrybutem tego szkolenia jest tworzenie zespołu i granie meczów kontrolnych.Po zmianach kadrowych na przełomie sezonu widać,że musimy spokojnie się zgrać i ułożyć zespół.Wielu chłopców potrzebuje spokojnych kilku miesięcy by wetrzeć się w filozofię,gry której uczymy się w Akademii.Jednakże kolejne zwycięstwo mimo,iż przyszło ciężko z pewnością cieszy i pozwala przyjemnie patrzeć w przyszłość.Najstarsi stażem zawodnicy są w Akademii od roku i już widać ich olbrzymi indywidualny progres i to najbardziej cieszy.Każdy tydzień treningów dla każdego z adeptów to bardzo ważny element rozwoju-miło,że pokazują ten progres w meczach kontrolnych.
Trenerowi Łukaszowi Sulidze i drużynie Vulcana serdecznie dziękujemy za emocjonujący mecz i życzymy powodzenia w swoich rozgrywkach. Kolejny raz pokazaliście się z bardzo dobrej strony i byliście wymagającym rywalem.
VAMOS ESPANA !